Tyle czasu czekałam, żeby go zobaczyć i nie zawiadłam się. Piękna opowieść o wielkiej przyjaźni oraz szukaniu szczęścia i spełnienia w życiu.
Chciałabym nawiązać do fragmentów z historii, dzielących kolejne sceny. Sądzę, że nie chodzi tu tylko o ukazanie sytuacji USA. Każdy z urywków jest adekwatny do sytuacji z życia bohaterów filmu.
1) Pozorny porządek w kraju - pozorny porządek w życiu, tzw. "cisza przed burzą".
2) Krach i Wielki Kryzys - najtrudniejsze chwile dla Howarda i Reda, rozpad rodziny, osamotnienie.
3) Relief, "obudzenie się" po kryzysie i pomaganie sobie nawzajem - cała trójka bohaterów natrafia w końcu na siebie, stają się "promykami światla w ciemnym tunelu", widzą dla siebie szansę.
4) Odbudowa państwa - odrodzenie się w ich sercach wiary, zaufania i szacunku dla siebie nawzajem.
Zakończenie filmu jak dla mnie troche zbyt cukierkowe, ale generalnie film prezentuje się BARDZO przyzwoicie. Polecam z całego serca!